Wczytuję dane...

5 najlepszych kryminałów w stylu retro

5 najlepszych kryminałów w stylu retro


W czym się kryje urok kryminałów w stylu retro? Czy to podświadoma tęsknota za przeszłością, innymi czasami, kiedy wszystko wydawało się mniej skomplikowane? A może chęć odpoczynku od otaczającej nas elektroniki i internetu? Jedno jest pewne, zarówno przestępcy jak i śledczy dysponowali mniejszą ilością urządzeń i technologii, a w większym stopniu musieli polegać na własnym umyśle. Przedstawimy Wam dzisiaj

5 kryminałów, które musicie przeczytać, a ich bohaterowie nie raz zaskoczą Was swoją pomysłowością i sprytem!

  

„Marcowe fiołki ’’– Phillip Kerr

   

  

Niemcy. Druga połowa lat trzydziestych. Jest to czas niebezpiecznej eskalacji ruchu nazistowskiego.  Niepokojące zmiany, ograniczenia, groźby. Albo jesteś  z nami, albo przeciw nam. W tym gotującym się kotle poznajemy Bernharda, prywatnego detektywa. Człowieka sprzeciwiającego się faszystowskiej ideologi. Zręcznie lawirującego pomiędzy narastającymi  zmianami politycznymi. Jednak, czy można pozostać neutralnym przy tak gwałtownych zmianach? Czy można powiedzieć: mnie to nie dotyczy? Przyjmując kolejne zlecenie Bernhard nie spodziewał się, że zostanie wplątany w gęstą i mroczną sieć powiązań i intryg dotyczących najwyższego szczebla władzy. Czy będzie wystarczająco przebiegły aby uniknąć czyhających wokół pułapek?

Wciągająca historia! Zaopatrz się od razu w całą serię!

  

 

  

„Bella donna” – Nadia Szagdaj

   

   

Morza szum, ptaków śpiew i... z Bałtyku zostają wyłowione zwłoki. A gdyby tego było mało, w tym samym czasie w Breslau odbywa się wystawa prac znanego artysty Adolfa Ludemanna. Niestety malarz „pojawia się” w zdekompletowanej postaci, co wśród zebranych wzbudza, w pełni uzasadnione, przerażenie. Takim mocnym akcentem rozpoczyna się kolejny tom przygód Klary Schulz, pięknej lecz charakternej pani detektyw, która natychmiast angażuje się w śledztwo w sprawie topielca. Wspierać w tym zadaniu będzie ją młody i niedoświadczony w sprawach kryminalnych aspirant Jonas Vossler, z którym nie raz przyjdzie jej się spierać na temat metod śledczych i nie tylko...

 KSIĄŻKĘ MOŻNA CZYTAĆ NIEZALEŻNIE! NIE TRZEBA CZYTAĆ SERII PO KOLEI ;)

    

„Stasi i wilk” – David Young

      

 

   

Niemcy wschodnie, 1975 rok. Porucznik Karin Muller zostaje oddelegowana do Halle-Neustadt, pokazowego miasta socjalistycznego, w celu odszukania porwanych ze szpitala bliźniąt. Karin szybko się przekonuje, że śledztwo nie będzie należało do najłatwiejszych, zwłaszcza że nadzór nad nim pełni Stasi, którym zależy na jak najmniejszym rozgłosie wokół sprawy. Kobieta będzie musiała poradzić sobie nie tylko z naciskami z góry, ale też trudnymi wspomnieniami.

Poza oczywistym wątkiem kryminalnym David Young w niezwykle plastyczny sposób kreśli tło społeczno-obyczajowe, prezentując życie w megablokowisku z ulicami bez nazw oraz wnika w umysły bohaterów, opisując ich obawy i nadzieje.

KSIĄŻKĘ MOŻNA CZYTAĆ NIEZALEŻNIE! NIE TRZEBA CZYTAĆ SERII PO KOLEI ;)

    

„Czas herkulesów” – Marcin Wroński

   

  

„Czas herkulesów” to dziewiąty i przedostatni tom przygód Zygi Maciejewskiego. Tym razem Marcin Wroński zabiera nas w podróż do Chełma 1938 roku.

Awansowany na inspektora inspekcyjnego Maciejewski ma kontrolować pracę chełmskich organów ścigania, a jednocześnie dawnego zwierzchnika. Jednak śmierć maturzysty i kilka niewyjaśnionych zgonów budzą uśpionego śledczego. A gdy podejrzanym zostaje idol z lat młodości – również wspomnienia dzieciństwa. Jak na rasowego glinę przystało Maciejewski łapie trop, i chociaż spotyka się z jawną niechęcią ze strony miejscowych, nie zamierza odpuścić.

KSIĄŻKĘ MOŻNA CZYTAĆ NIEZALEŻNIE! NIE TRZEBA CZYTAĆ SERII PO KOLEI ;)

  

„Lekcja martwej mowy” – Paweł Jaszczuk

   

W „Lekcji martwej mowy” nie znajdziecie typowego śledztwa i genialnego detektywa z problemami, w tym wypadku gra toczy się o zupełnie inną stawkę. Jakub Stern i Wilga de Brie to para dziennikarzy przedwojennego Kuriera, którzy za sprawą tajemniczej osoby po wielu latach ponownie zostają ściągnięci do Lwowa i wplątani w niebezpieczną intrygę. To właśnie tam i w Warszawie toczyć się będzie akcja powieści Pawła Jaszczuka. Autor niezwykle realistycznie odtwarza tło społeczno-polityczne oraz realia życia u schyłku lat 60. Książka stanowi ciekawy miks gatunków, poza kryminałem odkryjecie tu elementy sensacji, thrillera i powieści historycznej.

   

Świat nieubłaganie prze do przodu. Zmieniają się obyczaje, moda, nastąpił ogromny przeskok cywilizacyjno-technologiczny.  Żyjemy szybko i dynamicznie. Obecnie, otaczająca nas zewsząd elektronika wspomaga nasze możliwości. Jednak niektóre wartości wciąż pozostają nader aktualne.   Przedstawione książki raz, za razem udowadniają, że nic nie zastąpi nam takich cech jak kreatywność, zdolność logicznego myślenia, sprytu, a nawet fantazji.  A nasze doświadczenie i wiedza może być niejednokrotnie mogą być najlepszą receptą na uporanie się z występującymi  przeszkodami losu. 

Do zobaczenia

księgarki z Zamościa