Nikomu ani słowa

Zło jest bliżej niż myślisz…

Prawdziwa historia zbrodni, rodzinnych sekretów i mocy siostrzanej miłości od mistrza gatunku true crime.

Matka, żona, przyjaciółka…manipulantka, sadystka, zbrodniarka.

Piękna kobieta, na pozór przykładna matka i żona, Michelle „Shelly” Knotek przez wiele lat poddawała trzy córki i bratanka psychicznej i fizycznej przemocy. Wybuchy niekontrolowanej złości, kary za najmniejsze przewinienie, zadawanie bólu i poniżanie były w jej domu przerażającą codziennością.

Shelly nie krzywdziła jednak wyłącznie dzieci. Na liście jej ofiar znaleźli się także dorośli przyjaciele rodziny Knotków.Siostry Nikki, Sami i Tori były niemymi świadkami okrucieństw matki i podporządkowanego jej ojca. Zmuszane latami do ukrywania prawdy zdobyły się na odwagę i przerwały milczenie. Ich zeznania doprowadziły do procesu i skazania zwyrodniałych rodziców.

Shelly i David Knotek zakończyli już odbywanie kary więzienia. On został zwolniony w roku 2015, ona wyszła na wolność w listopadzie 2022 roku. Córki boją się, że matka nadal jest skrajnie niebezpieczna.

Fragment Posłowia:

"Wydaje się niemożliwe, by komuś udawało się aż tak podporządkowywać sobie innych, ale skuteczni drapieżcy stosują różne narzędzia, by zapewnić sobie sukces. Są cierpliwi i spostrzegawczy, planują i się przygotowują. Najpierw szukają uległych osób, które nie mają dzieci – ludzi w potrzebie, bezdomnych, chorych psychicznie lub pozbawionych więzi rodzinnych. Następnie realizują program stałego osłabiania zdolności swoich ofiar do stawiania oporu. Tacy ludzie nie zareagują na ich skandaliczne zachowanie, będą zbyt przerażeni, potulni, zdezorientowani, a także niezdolni do odwetu lub szukania pomocy.

Niezdradzający przesadnego przywiązania do prawdy i moralności drapieżcy udają uczciwość i współczucie, by móc wykorzystać to, czego oczekują inni. W razie konfrontacji potrafią w ułamku sekundy zmienić kierunek działania i z łatwością posłużyć się kamuflażem. Wiedzą, czego chcą i co trzeba zrobić, by to osiągnąć. Michelle Knotek roztaczała aurę uroku i sukcesu, by wzbudzić zaufanie potencjalnych nowych ofiar. Gdy już złapała muchy w swoją sieć, wyciągała żądło."