Gdy wychodziłem z domu, przyszło mi ni stąd, ni zowąd na myśl, że to, co piszę w dzienniku, może mieć wartość nieprzemijającą. Może nawet doniosłą. Już kiedyś o tym myślałem, lecz zdało mi się robieniem z siebie samego balona. Dziennik to psychiczne odprężenie na prywatny użytek i to musi wystarczyć.
Dziś wydało mi się, że to, jeśli przetrwa i dotrze do drukarskiej prasy – zostawi po mnie ślad. W związku z czym wynikł nowy problem: kto jest tego adresatem?Po prostu Polacy i ludzie? Zbyt ryzykowne. Wolałbym za mych czytelników tych, którzy przetrwają komunizm. Ale tych także, co jeszcze nie zapomnieli jego trupiego ciężaru na grzbiecie i dławiącego uchwytu na szyi.
To idealna publiczność, bezbłędny odbiorca. Taki tylko nasłodzi się naprawdę tym, co ja sam uważam w tym dzienniku za wartość – a mianowicie nieustępliwością.
-
Białystok - ul. Marii Skłodowskiej - Curie 14a:
-
Bydgoszcz - Ul. Gdańska 9:
-
Gorzów Wlkp. - Ul. Sikorskiego 106:
-
Katowice - Ul. 3-go Maja 13:
-
Kielce - Ul.Sienkiewicza 56:
-
Kraków - Ul. Floriańska 15:
-
Lublin - Auchan Ul. Chodźki 14:
-
Lublin - Ul. Krakowskie Przedmieście 58:
-
Łódź - Al. Piłsudskiego 6 (Central 2):
-
Opole - Ul. Krakowska 30:
-
Poznań - Św. Marcin 76:
-
Rzeszów 2 - 3 Maja 4:
-
Warszawa - Auchan - Ul. Brukowa 25 :
-
Warszawa - Auchan - Ul. Modlińska 8 :
-
Warszawa - Ul. Targowa 71:
-
Wrocław - Ul. Oławska 18:
-
Zamość - Ul. Solna 3:
-
Autor:
Leopold Tyrmand
-
Wydawnictwo:
MG
-
Ilość stron:
370
-
Oprawa:
twarda
-
Format:
14,5 x 20,5 cm
-
EAN:
9788377796917