Eseje Wojciecha Nowickiego dotyczą uniwersalnego narzędzia, fotografii, która – bywa – zawodzi albo z upływem czasu zmienia znaczenie, lecz przez to staje się bardziej dotkliwa.
Jednak nie o samych obrazach tu mowa, ale i o bohaterach zdjęć, tych znanych i tych bezimiennych, a także o autorach, artystach, rzemieślnikach, dokumentalistach. To swoista kontynuacja Dna oka.
Esejów o fotografii, tym razem skupiona na portrecie: w jej centrum jest człowiek, obnażony, odbity w lustrze, wydany na pastwę spojrzenia.
„Dlaczego gdy patrzymy na ludzi na starych fotografiach, przejmuje nas jedna myśl – oni wszyscy już nie żyją? Skąd siła tych niepozornych papierowych odbitek? Światło? Czułość? Może ta książka pozwoli nam to zrozumieć. Wojciech Nowicki jak nikt potrafi patrzeć na fotografie”. – Maria Poprzęcka
„Nikt inny tak nie umie – patrzeć na zdjęcia i czytać z nich jak z książek. Nikt inny nie ma też w sobie tyle cierpliwości do nich i tyle niecierpliwości w odkrywaniu kolejnych, ukrytych w nich historii. Myślę sobie, że bycie Wojciechem Nowickim jest na pewno pasjonujące, ale i wyczerpujące. Widzieć tak szczegółowo, w takim mikroskopijnym zbliżeniu, a jednocześnie ogarniać wzrokiem cały horyzont - to nie może być łatwe. Ale dla nas to dobrze. I martwi tylko jedno. Pisarstwo Nowickiego będzie możliwe jedynie tak długo, jak długo istnieć będą papierowe odbitki. Gdy zniknie ostatnia, nastaną smutne czasy - zarówno dla fotografii, jak i dla literatury. Być może dlatego książkę tę czyta się tak zachłannie”. – Filip Springer
-
Autor:
Wojciech Nowicki
-
Wydawnictwo:
Czarne
-
Ilość stron:
320
-
Oprawa:
twarda
-
Format:
14,5 x 20,5 cm
-
EAN:
9788380491106